środa, 30 stycznia 2013

zdejmuję maskę to mojej odwagi dowód.


Po raz kolejny to miasto przypomniało mi jak chujowo się tu żyje. Chyba czas na to,żebym to ja dyktowała warunki i decydowała kim i czym się przejmuje. Starałam się wszystkim pomóc,każdemu poszukać rozwiązania a gdy ja miałam problem okazywało się nagle,że zostawałam z tym sama. Trochę zdrowego egoizmu jeszcze nikomu nie zaszkodziło. Mam Ciebie i od teraz liczą się tylko nasze sprawy,nasze problemy i nasze opinie. Patrząc z boku na ludzi,którzy mnie otaczają w 90% przypadków dostrzegam jak wielu idiotów i fałszywych skurwysynów nie otacza-dość przykre.


Fok Julle Naaiers. :*





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz