niedziela, 7 października 2012

patrzysz,patrzysz gdy ja..

To był naprawdę udany weekend. Mam fantastycznego chłopaka,świetnego brata,Poznań to najlepsze miasto a zarywanie nocy i późniejsze odsypianie ich w siódemkowym kangurze niestety nie bardzo służy mojej szyi ;d
Zdecydowanie tego nam było trzeba. 






...i nawet deszczowy poranek nie zepsuł mi humoru-ten widok z okna i pan obok rekompensują wszystko.

2 komentarze: